




























|
Na medycynę żydowską w starożytności wywarły
wpływ dwie wielki kultury - Mezopotamii i Egiptu. Jeszcze
w czasach pobytu w niewoli egipskiej bardzo ceniono sobie
żydowskie akuszerki.
Głównym źródłem wiedzy o ówczesnych lekarzach jest Pięcioksiąg
i Talmud. znajdujemy tam jedną z najstarszych wzmianek
o zarazie ("Zesłał więc Pan na Izraela zarazę
od rana do ustalonego czasu").

Talmud
Naród ciągle wędrujący i cierpiący na brak wody, oprócz
zarazy musiały nękać też choroby pasożytnicze. M. innymi
muszyca, na którą najprawdopodobniej umarł Herod.
(Larwy much przegryzają skórę i rozwijają się w tkankach
podskórnych). Znajdujemy również opis trądu, czerwonki,
padaczki, paraliżu, obłędu i paranoi. Podano sposoby na
leczenie żółtaczki, opisano symptomy wścieklizny. W tym
okresie uznawano także, iż ratowanie życia matki ma pierwszeństwo
i w razie patologicznego porodu nakazywano podzielić płód
w łonie.

Nikolas Poussin - "Dżuma w Aszdod"
Widać sporą orientację Hebrajczyków w sposobach przebiegu
i zawleczenia zarazy. Najprawdopodobniej domyślali się,
że szczury przenoszą dżumę dymieniczną. Talmud omawia
także leczenie złamań i zwichnięć.
Chorobę postrzegano jako karę boską lub szkodzące działanie
szatana. Ale medycyna hebrajska tego okresu [[jest]] w
odróżnieniu od innych prawie wyzbyta magii. Choć istniało
wówczas wierzenie, że pomiędzy 5 kręgiem lędźwiowym a
kością krzyżową istnieje tajemnicza kość zwana Luz, wokół
której w dzień zmartwychwstania odbuduje się ciało. Miał
to być jedyny element ciała, który nie uczestniczył w
popełnieniu grzechu pierworodnego.
Lekarze hebrajscy
Prawo mojżeszowe oddzieliło funkcje kapłana od lekarza.
Medycyna kapłańska z licencjonowanymi uzdrawiaczami wyewoluowała
w kierunku lekarzy świeckich. Wraz z powrotem z niewoli
babilońskiej wzrosło znaczenie lekarzy. Nabyli wiele umiejętności
od egipskich medyków. Początkowo medycyna znalazła się
w ręku kapłanów - cohen (kapłan). Lekarze chirurdzy i
weterynarze byli ich pomocnikami. Jak już mówiliśmy, w
okresie babilońskim wzrosło znaczenie lekarzy świeckich
(rofe) i chirurgów (ummar). Warto wspomnieć również o
osobach zwanych Mohel - dokonujących rytualnych obrzezań.
Medykiem nie mógł zostać człowiek z wadą fizyczną lub
umysłową.
Lekarz hebrajski miał prawo przerwać szabas celu ratowania
rannego. Dokonywał także badania skazanych na karę chłosty
- sprawdzano, czy bity wytrzyma zasądzaną ilość uderzeń.
Około 500 r. p.n.e. lekarze żydowscy dostali się we wpływy
następnej wielkiej kultury - Greków. Przejęli od nich
teorię czterech humorów (limfy, śluzu, krwi i żółci).
Profilaktyka
W życiu ówczesnych Hebrajczyków wielką wagę przywiązywano
do pojęcia "nieczystości", zarówno cielesnej
jak i duchowej. Twierdzono, że czystość fizyczna prowadzi
do czystości duchowej. Księga kapłańska przytacza cały
szereg zaleceń higienicznych. Jak wszystko opisanych bardzo
szczegółowo (od mycia się i jedzenia, po ubój zwierząt
itd.). Rytualne zabijanie zwierząt miało na tyle wielkie
znaczenie, że w temperaturach panujących w tamtych rejonach
surowica krwi staje się szybko doskonałym podłożem do
rozwoju bakterii. Ludzie z chorobami skóry i wyciekami
z ciała uważani byli za nieczystych, a przedmioty do nich
należące palono.

Rytualna kąpiel w mykwie.
Wśród zapisów Talmudu znajduje się również bardzo mądre
moim zdaniem stwierdzenie, iż niestety: "Nie ma lekarstwa
na głupotę".
MYIOSOS (MUSZYCA)
O tym, że muchy przenoszą zarazki wie prawie każdy. Lęgnące
i żerujące na nieczystościach i mięsie owady są dla nas
czystym utrapieniem w lecie. Kupujemy różnorakie środki
owadobójcze, polujemy wytrwale z "packą na muchy",
tępimy jak możemy te uciążliwe paskudy. Na szczęście dla
nas są one w większości przypadków tylko uciążliwe. Niestety
istnieją gatunki muchowatych (muscidae), które postanowiły
wybrać człowieka, jako inkubator do rozwoju swoich larw.
Powodują paskudą chorobę zwaną muszycą. Larwy danego gatunku
rozwijają się wówczas w ciele człowieka, żerując na nim
jak w zepsutym mięsie.
Przed kilkudziesięciu laty sterylne larwy plujek używane
były w leczeniu zapalenia szpiku kostnego. Do ran chorych
wpuszczano wyjałowione larwy muchówek, które odżywiały
się tylko zmienionymi patologicznie tkankami.
Przebieg muszycy zależy od zaatakowanej przez owady części
ciała oraz oczywiście gatunku "lokatora". Mamy
więc:
- muszyce urazowe, w których muchy żerują na otwartych
ranach, wrzodach skórnych, cuchnących i nie mytych otworach
naturalnych ciała. Tendencje do takiego zachowania mają
muchy plujki, stajenne, zielone, ścierwnice i cuchnice
rozpowszechnione na całym świecie. Wywołują powikłania
ropne w ranach, zaostrzających ich stan i powodując
szpecące blizny.
- muszyce skórne, gdzie larwy wędrują pod skórą, drążąc
większe lub mniejsze tunele. Ten rodzaj choroby wywołuje
np. giez ludzki, bydlęcy lub koński w Amerykach, mucha
Tumbu w Afryce, muchy mięsne. Zaatakowany człowiek odczuwa
ból, świąd, często pojawiają się obrzęki i czyraki,
sączenie krwi.
- muszyce atakujące otwory na twarzy człowieka - nos,
usta, oczy, uszy. Larwy żyją w gardle, nozdrzach, zatokach,
dziąsłach, workach spojówkowych. Giez owczy może spowodować
np. zanik nerwu wzrokowego, muchy cuchnice uszkodzić
kości, spowodować głębokie zniekształcenia, zapalenie
spojówek, cuchnące rany i szpecące szramy.
- muszyce jelitowe, "zamieszkujące" w różnych
częściach przewodu pokarmowego. Potrafi tam się np.
"wprowadzić" mucha domowa, mucha zielona,
plujka powodując ból, mdłości, biegunki, wymioty, niepokój.
- muszyce dróg moczowo-płciowych, wywoływane często
przez te same rodzaje much co muszyce jelitowe. Objawiają
się zaparciami, zaburzeniami moczenia, ropomoczem lub
krwiomoczem.
Najczęstszą metodą leczenia jest albo wypłukanie środkiem
chemicznym larw z organizmu, albo aseptyczne chirurgiczne
ich usunięcie.
Chyba więc pora docenić pająki.
|